Słownik historyczny
terminów gramatycznych online

zbieg spółgłosek

Hasło w cytatach: zbieg dwugłosek, zbieg spółgłosek, zbiegi spółgłoskowe, zbiegu spółgłosek
Język: polski
Dział: Fonetyka (współcześnie)

Cytaty

[TPN 1814] „Gdzie zbieg jest cztérech lub pięciu dwugłosek, czcz albo szcz tam tylko jedno cz albo scz wyrażane będzie".

Któż bowiem nie czuje trudności w wymawianiu: czrzewech, sczwirdzi, nauczczce [...], przez zbieg spółgłosek twardych z miękkiemi, lub zbytnich; które dziś zmienione w wyrazach, ułatwiają wymówienie: w trzewiach, stwierdzi, nauczcie [...].

Otwarté e przedostatnié prawie wszędzie (gdzie nie jest przyczyną przykrego zbiegu spółgłosek) przez wszystkie skłońniki wszystkich liczb się wyrzuca np. ber, łeb, bęben, bochen, ceber [...].

[...] Upodobnianie spółgłosek. 1. Upodobnianie spółgłosek do miękkich samogłosek czyli miękczenie spółgłosek przed miękkiemi samogłoskami. [...] Twarde spółgłoski miękną przed miękkiemi samogłoskami i, e: 1. Gdy dla odmiany słowa lub utworzenia pochodnika miękką samogłoskę i dodajemy [...]. 2. Twarda spółgłoska przybierająca mięknie, gdy po niéj dla odmiany słowa lub utworzenia pochodnika albo samo miękkie e, albo z miękką spółgłoską, dodajemy [...]. 3. Twarda spółgłoska mięknie przed e wrzuconem dla złagodzenia zbiegu spółgłosek, jeżeli po niém następuje miękka spółgłoska lub u,

Zniesienie zbiegu spółgłosek. [...] Gdy przez utworzenie pochodnika zejdzie się dwie łub więcej spółgłosek, które trudno razem wygłosić, znosi się ten zbieg spółgłosek czworakim sposobem: 1. Przez zlanie się dwóch spółgłosek w jednę. 2 Przez wyrzucenie jednéj lub dwóch spółgłosek. 3. Przez zamienienie odbitéj na nieodbitą[...]. 4. Przez wrzucenie między nie samogłoski.

Wystrzegać się należy w zdaniu: [...]

3.Zbiegu wielu spółgłosek, zwłaszcza twardych i syczących, n. p. Wepchnąłby był z trzpiotostwa wszystkich w zdradny odmęt.

§, 88. Za trzecie takie powszechne źródło, z którego wynika cały łańcuch zasad należących do tego działu głosowni, uważać należy tę właściwość języka polskiego, że unika on ile możności bezpośredniego zbiegu dwóch spółgłosek tego samego brzmienia. — Niektóre spółgłoski, jak łł, ss, nn, dają się wprawdzie z łatwością obydwie naraz wymówić: dlatego też nie brak nam na wyrazach, jak Jagiełło, metta, rozsyłać, panna i obcego pochodzenia assessor, professor, missya itd.

Zasady dzielenia wyrazów na zgłoski. Pięć jest zasad rozdzielania wyrazów na zgłoski. [...] Jeżeli między dwiema samogłoskami jest zbieg kilku spółgłosek, natenczas spółgłoski te, rozdzielają się np. kaf-tan, chust-ka.

Zbieg spółgłosek prasłowiańskich kt przed i rozwinął się już w najdawniejszym języku polskim w spółgłoskę c; wskutek tego z postaci pierwotnych: wlek-ti, piek- ti, siek-ti itp., po zaniku końcowego i [...] mamy dzisiejsze postaci: wlec, piec, siec..., podobnie jak i postaci rzeczowników: piec i inne od nich pochodne z brzmieniem c.

Por. 'Austrja (mimo takiego zbiegu spółgłosek!).

Natomiast bardzo wiele cech, mniej lub więcej specyficznie polskich: nieruchomy i bezbarwny akcent, równie bezbarwny iloczas, wstępne zwarcie krtani, silne zbiegi spółgłoskowe (krwawy, krnąbrny brnąć, skrwawić, wstrząsnąć, westchnąć, grzbiet, st. wezkwtło ‘zakwitnęło’, pchnąć, uszczknąć, móżdżku, tkwić....), zniknięcie dawnej tendencji słowiańskiej do otwartych zgłosek, nowo powstałe afrykaty, spalatalizowane spółgłoski i spiranty (ć dź, cz dż.... ń b'.... rz....) — toby były może ważniejsze rysy polskie.