Słownik historyczny
terminów gramatycznych online

kanał ust

Język: polski
Dział: Fonetyka (współcześnie)
  • Część I. O głoskach: Mucz/1825
  • O głoskach: Mroz/1822
  • O samogłoskach. O znamionach nad samogłoskami (J. Mroziński): Rozp/1830
  • Opis fizyjologiczny i rodowód samogłosek: Malin/1869

Cytaty

Wzniesienie języka ku podniebieniu dla wymowienia cienkiej samogłoski i , nie może przeszkadzać wyrobieniu spółgłosek wargowych i zębowych b, p, m, w, f (16), gdyż te nie w kanale ust się wyrabiają.

Gardłowe głoski k, g, ch, h, są niewątpliwie bardzo trudnemi do zmiękczenia. Poruszenia tej części języka, którą urabiamy głoski gardłowe, nie są tak wolne jak poruszenia końca języka. Nic zatem dziwnego, że język chcąc wyrobić miękko głoskę gardłową, ścieśni kanał ust za nadto i zamiast brzmienia głosowego lub przydechowego, wyrobi brzmienie syczące.

[…] Lecz nie każda spółgłoska może się połączyć z samogłoską i. Stąd powstaje druga nieco grubsza samogłoska y, przy któréj wyrobieniu, tyle tylko kanał ust ścieśniamy, iżbyśmy w nim każdą spółgłoskę wyrobić mogli.

O głoskach podniebiennych. 1. Liter podniebiennych głosowych mamy pięć d, ł, n, r, t. Z tych wszystkich głosek litera ł, jest najłatwiéjsza do zmiękczenia […]. 2. Głoski d, n, t, wyrabiają się wszystkie prawie jednakowém poruszeniem języka; z tą tylko różnicą, że wymawiając głoskę d silniéj dech pędzimy aniżeli przy wymówieniu t, a dla oddania n przyłożywszy język do podniebienia, dech pędzimy w kanał nosowy. Jednakże mimo to n, może spływać na samogłoskę cieńszą i; głoski zaś d, t, zwykle opierają się na grubéj samogłosce y. Jeżeli zaś głoski te spływają na cieńszą samogłoskę i, natenczas tworzy się brzmienie syczące. Przyczyna tego jest w wymawianiu tych głosek. Albowiem trudno wznieść koniec języka ku podniebieniu tak, aby się i inne części języka nie wzniosły; kanał zatém ścieśniony dla wyrobienia cieńszéj samogłoski i, ścieśnia się jeszcze bardziéj; gdy w nim dla d, n, t, koniec języka ku podniebieniu wznosimy. Lecz to zbyteczne ścieśnienie kanału ust nie może szkodzić głosce nosowéj n, bo przy jéj wyrobieniu pędzimy powietrze w kanał nosa [...].

Przy wyrabianiu spółgłosek nosowych m, n, opór czyniony wydobywającemu się powietrzu nie może także zmienić ich brzmienia; bo chociaż dla wyrobienia ich, kanał ust zapiéramy, lecz zato otwiéramy kanał nosa.

A jasne, nazwane przez kś. Kopczyńskiego otwartym, które kréskują księgi s czasów Zygmuntowskich, wygłászá się otwartym kanáłem ust, lecz ściśnionym, czyli raczéj spłaszczonym przy krtani […].