Słownik historyczny
terminów gramatycznych online

zgłoska

Język: polski
Definicja współczesna

Zob. sylaba

Cytaty

Łącznik, linijka pozioma (–) w długości swojéj krótsza, niż znak zawieszenia, dawniéj i teraz przez dwie często kreski oznaczana, służy do łączenia zgłosek wyrazu; gdy ten w końcu wiersza pomieścić się nie może.

[Onufry Kopczyński]"Przedostatnia zgłoska (głosówka) jest u nas pospolicie długa, a ostatnia krótka; np. Cesārski, Królēwski".

[Pr. Ozanam] "Dialekty Sławiańskie mają miejsce pomiędzy jęz. Samskryckim i Gotyckim, przez obfitość jich zgłosek, bogactwo form gram. i t. d.".

Znajduję u pewnego autora na wstępie taki wywód; powiada: że składa się "słowo ze zgłosek, a zgłoskaz głosek, i dodaje w nawiasie (Rozbierz powyższą mowę na te pierwociny)".

Każdy taki członeczek wyrazu nazywamy zgłoską; zgłoską dlatego, że jest złożony z głosek [...]. Dawniej nazywano zgłoski z łacińska: sylabami.

Zgłoska , wypada często w czasie przeszłym.

Co do rozdzielania wyrazów zatrzymać z Gramatyki szkolnej Małeckiego: punkt 1. (o wyrazach jednogłoskowych), 2. ([wyrazach] złożonych), i 3., żeby zgłoskę kończyć ile możności na samogłoskę.

Wyjątek stanowią tylko takie zgłoski, które się kończą na j albo na płynną (ł, l, r, rz, m, n, ń), ilekroć ona ma po sobie jakąkolwiek drugą spółgłoskę; n. p. szyj-ka, kij-kiem, biał-ko, wiel-ki, biel-szy, czar-ny, mar-twy, mor-ski, kłam-ca, Trem-becki.

Jedna lub więcej głosek, które wymawiamy za jednem otworzeniem ust, nazywają się zgłoską czyli sylabą. I-gła, o-gro-dnik, nie-o-stro-żny, ko-le-i.

Z powyższych przykładów widzimy, że samogłoska może sama tworzyć jedną zgłoskę.

I. — Na ostatniej zgłosce (sylabie) mają zwykle akcent:

1) wyrazy kończące się na zgłoskę nosową, n. p. irmã (irman, siostra). Wyjątek stanowią formy czasownika, n p. comem (kómeń, jedzą), andam (andaął, chodzą) i niektóre wyrazy, n. p. orphão (sierota), ultimatum (ultimatum), album (album), które należy akcentować na przedostatniej zgłosce.

Materiałem, z którego tworzą się głoski, jest wydobywające się z płuc przez krtań do jamy ustnej, ewentualnie także i do nosowej, powietrze, czyli wydech. Wydech rozpada się na pojedyncze takty, to znaczy przerwamu odgraniczone, rytmiczne wyrzuty powietrza, co łatwo zauważyć, kiedy wolno wymawiamy, np. wo-da, u-li-ca, Ma-ło-pol-ska, nie-bez-pie-czeń-stwo. W obrębie jednego taktu wydechowego powstaje jedna głoska lub grupa zgłosek; jest to zgłoska albo sylaba.

Ośrodek zgłoski stanowi samogłoska; z samogłoską mogą się łączyć spółgłoski poprzedzając ją lub następując po niej.