terminów gramatycznych online
osoba trzecia
Osoba. Kategoria gramatyczna o funkcji wskazującej (deiktycznej), jeden z podstawowych środków jęz. aktualizacji wypowiedzenia. [...] Pierwsza os. identyfikuje partycypanta zdarzenia z mówiącym, druga - ze słuchaczem, trzecia - wskazuje, iż partycypant zdarzenia nie jest identyczny z żadnym z uczestników aktu porozumiewania się językowego.
Cytaty
Ю. zamiast Я. w trzeciej osobie wielkiej liczby terazniejszego i przyszłego czasu wtorego sprzężenia (praesens et futurum tempus secundae conjugationis) nieporządkowie używa się: строютЪ, zamiast строятЪ, budują.
Osób jest trzy: Pierwsza, пишу piszę, пишемъ piszemy; Wtora, пишешь piszesz, пишете piszecie; Trzecia, пишетъ pisze, пишутъ piszą.
[Słowa są] nieosobisté, gdy nié mają ani wyraźnie, ani domyślnie imiénia lub zaimka osoby, która jest czém, albo co robi, i przeto téż nie odmieniáją się przez wszystkié osoby, ale jedno tylko mają zakończénié na osobę trzecią, np. bywá, czyni się.
[Słowa mają] trzy osoby: piérwszá, np. jém, jémy; drugá, np. jész jécie; trzeciá, np. jé jedzą.
Osob jest trzy w liczbie pojedyńczej, i trzy w mnogiej. Pierwsza osoba która mówi; (ja) znam, (my) znamy (5). Druga do której się mówi; (ty) znasz, (wy) znacie. Trzecia osoba lub rzecz o której się mówi; (on, ona, ono) zna, (oni, ony) znają.
By samo, lub z innemi spojnikami kładzie się [...] a to do osoby 3ciej liczby pojedyńczej lub mnogiej, stosownie do rodzajów, liczb i osob, dodając Przyrostki słowowe, m, ś, śmy, ście, co wszystko kształtuje Tryb Warunkowy, Łączący, i Życzący.
NB. Spójniki: żeby, aby, gdyby, bogdajby, tworzą tryb życzący, którego właściwie nie mamy w polskim języku [...]; jak życzącego, bo oba składają się ze spójników, z tą atoli różnicą, że spójnik: żebym, abym, gdybym, i t. d. kładziemy przed czasem przeszłym niedokonanym, lub dokonanym trybu oznajmującego, osoby 3ciéj, liczby pojedynczéj lub mnogiéj, jak np. Błagał, błagali, ubłagał, ubłagali.
Kiedy człowiek zaczął mieć potrzebę mówienia i o nieobecnych osobach lub przedmiotach oraz przywykać od oderwanych wyobrażeń, utworzył nowy zaimek osobisty trzecią osobę: on. A że w nieobecnych potrzeba było dla wyrazistości oznaczyć: czy to był mężczyzna, czy niewiasta, czy wreszcie niemowlę, dziécię? przeto naprowadziło to na odróżnienie rodzajów i w tym zaimku. I stąd powstały w naszym języku trzy rodzaje męzki on dawniéj ony, żeński ona, nijaki ono.
[...] Nareszcie są zajimki oznaczające osoby, zwiérzęta i rzeczy, o których mówim, jako to: on, ona, ono, ten, ta, to itd., które jako i same jimiona rzeczowne lub przymiotne, których miejsce w mowie zastępują, są pod tym względem wyrazami osoby 3éj, tak, że ściśle rzecz biorąc, same tylko zajimki oznaczające 1szą i 2gą osobę, tak w liczbie pojedynczéj, jako i mnogiéj, jako to: ja, ty, my, vy są zajimkami osobistemi [...].
[...] Widoczną jest rzeczą, że starosłowiański i polski język do spájaniá słów jednego i tego samego słowa użył dwu spójek, to jest spójki o, odpowiedniéj sanskryckiéj spójce a, w 1éj osobie liczby pojedynczéj i w 3éj osobie liczby mnogiéj, w j innych zaś osobach tegoż samego słowa użył spójki jotowanéj je odpowiedniéj sanskryckiéj spójce ja [...].
Osoba trzecia, o której mówimy:
Liczba pojedyncza:
elle, ella - on, ona [...].
Osoba trzecia nazywa czynność (stan) tego lub tych, o którym lub o których mówiący powiada, np. pisze, leży, piszą, chorują.