terminów gramatycznych online
zwyczaj narodowy
Język: polski
- Część II. Rozdz. 4. Pisownia czyli ortografia polska: Jes/1886
- Część pierwsza prawideł gramatycznych albo początkowania: Szum/1809
- Część trzecia prawideł gramatycznych, szykownia: Szum/1809
- O pisowni: Kam/1870
- O składni w ogólności: DwBg/1813
- O źrzódłosłowie: DwBg/1813
- Pisownia cz. Ortografia: Mał/1863
- Przedmowa: Rozp/1830
- ROZDZIAŁ PIĄTY. O przenośniach czyli figurach stylu.: Szum-2/1809
- Wstęp: Szt/1854, Jak/1823
- Wstęp. O językach: Mucz/1825
- [Wstęp]: Br/1848
Cytaty
Pisownia je to nauka pisania pojedynczych wyrazów i myśli z nich złożonych, podług zwyczaju narodowego i Grammatyki.
A. Przed rząd wyrazów rozumiemy pewne prawidła, częścią z rozumu samego wypływające, częścią przez zwyczaj narodowy ustanowione, aby po pewnych wyrazach tych a nie innych przypadków używać, np. słowo kochać, rządzi we wszystkich językach czwartym przypadkiem, np. kochać ojca i matkę, bo po tym słowie rozum naturalny każe koniecznie kłaśdź pytanie: kogo albo co? na które to pytanie 4ty przyp. używa się; gdy zaś słowo spotkać już, np. w polskim 4tym, a w niemieckim 3cim przypadkiem rządzi, ponieważ tu polski zwyczaj narodowy ustanowił pytanie kogo? spotkać, a niemiecki zaś pytanie komu? spotkać, na które to pytanie trzeci przypadek używa się.
Używając przenośni trzeba mieć wzgląd na zwyczaj narodowy.
Okoliczność zwyczáj narodowy, bo zwyczaje w każdym narodzie rodzą się pospolicie [...].
Jeżeli wyráz jest dłuższy, skrócić go jak tylko można według narodowego zwyczaju, np. rodzenié, ród; a tak wyráz nájkrótszy będzie pierwotnym.
Wszystko [...] co każdy z języków ma właściwie i szczególnie sobie tylko służące, co go od innych rozróżnia i odrębnym czyni zwyczajem narodowym nazywać będziemy.
[…] Rozmaite na świecie są języki; atoli że wszystkie są ludzkie, tj. tworem jednakiem wszędzie rozumu ludzkiego, tychże samych narzędzi, i prawie tożsame oznaczają i wyrażają uczucia i myśli, przeto jeden do drugiego większe lub mnieysze ma podobieństwo. — Cokolwiek one mają sobie spólnego i jednakiego, ponieważ to wynika z natury człowieka, wszędzie i zawsze jednakiéj, nazywać będziemy naturą mowy; wszystko zaś, co każdy z języków ma właściwie i szczególnie sobie tylko służące, co go od innych rozróżnia i odrębnym czyni zwyczajem narodowym nazywać będziemy.
[…] Zwyczaj narodowy w jakim języku zowie się sposób wysłowienia przez naród przyjęty i powagą uczonych utwierdzony. Zatém przez zwyczaj narodowy w języku, rozumiéjmy, idąc za zdaniem Kwintyliana, to, na co się biegli w tym języku zgodzili […]. Zwyczaj mowy polskiéj jest zgoda uczonych i biegłych w języku polskim.
Z uwag nad jednym językiem robi się Grammatyka szczególna; z uwag zaś jednostajnych nad wszystkiemi językami, robi się Grammatyka powszechna: obiedwie zasadzają się na zwyczaju narodowym i na naturze mowy ludzkiéj.
Lubo więc nie przyjmowała niczego, coby się wyraźnie zwyczajowi narodowemu sprzeciwiało, a to co przyjęła, na naturze języka i na tymże zwyczaju oprzéć się starała [...].
Zapewne i zwyczaj narodowy i łagodzenie lub zaostrzanie głosek mogą być uważane za przyczynę ostateczną, ale odpowiedź ta nie zaspokaja, jeśli chcemy wiedzieć właściwą, bezpośrednią przyczynę tego zwyczaju narodowego.
Umiejętność języka polskiego na tym zależy, aby podług zwyczaju narodowego po polsku czysto mówić i poprawnie pisać; co nabywa się przez naukę grammatyki, krasomówstwa i wymowy.
Okazuje się zatém, że w teoryi po równo szanujemy obydwie zasady; w zastósowaniu praktyczném zaś skłaniamy się to na stronę jednéj, to drugiéj. W tej mierze rozstrzyga zatem jakaś trzecia zasada, a jest nią przyjęty zwyczaj narodowy.
Jeżeli te dwie zasady nie zgadzają się z sobą, to wyrokuje między niemi trzecia, a tą jest: zwyczaj narodowy.
Od ogólnéj zasady etymologicznéj są niektóre już zwyczajem narodowym uświęcone wyjątki.