Słownik historyczny
terminów gramatycznych online

zdanie wtrącone

Język: polski

Cytaty

Zdania wtrącone i nawiasowe są także określeniem zdań głównych okresu.

Zdanie wtrącone czyli nawiasowe nie należy ściśle do rzeczy, lecz zawiera zwykle osobistą uwagę mówiącego i nie jest połączone z innemi zdaniami spójnikiem spółrzędnym; dla tego téż nie jest zdaniem spółrzędném, chociaż ma zwykle formę zdania głównego.

Na koniec zdania, które nazwijmy wtrąconemi (eingeschaltete Sätze). Są to właściwie zdania główne, wtrącone w środek zdania pobocznego, którém rządzą, ale tak wtrącone, że zdanie poboczne otrzymuje pozór zdania głównego, a główne nawiasowego; np. Pan mię, widzę, nie poznaje. Skarb. (= widzę, że Pan mię nie poznaje).

Zdania nawiasowe i wtrącone na pozór podobne do siebie, wcale jednak co innego znaczą, bo nawiasowe nie tylko że w okresie nie jest potrzebnem, ale jeszcze okres zyskuje na jasności, jeśli je wyrzucimy; przeciwnie zaś wtrącone, choć do głównéj myśli nie należy wcale, ale objaśnia.

Zdania wtrącone są to takie zdania, które kładziemy w środek zdania na pozór głównego, właściwie one są zdaniami głównemi, przez wtrącenie w środek zdania przybierają pozór zdania pobocznego, a poboczne pozór zdania głównego, np. Człowiek ten, zdaje mi się, długo żyć nie może. Gdyby tu zdanie: zdaje mi się, nie było wtrącone, powiedzielibyśmy: Zdaje mi się, że człowiek ten długo żyć nie może. Ty mnie, jak widzę, nie poznajesz.

Na koniec zdania, które nazwijmy wtrąconymi (eingeschaltete Sätze). Są to właściwie zdania główne, wtrącone w środek zdania pobocznego, którém rządzą, ale tak wtrącone, że zdanie poboczne otrzymuje pozór zdania głównego, a główne nawiasowego.

Są dalej tak zwane zdania wtrącone, nie należące prawie wcale do ogólnéj myśli, i dlatego je téż w nawias lub między przecinki bierzemy.

Къ главному или придаточному предложеніямъ присоединяется иногда вносное предложеніе, zdanie wtrącone, przytoczenie, заключающее въ себѣ чьи либо подлинныя слова, внесенныя безъ перемѣны; нпр. Cesarz Aleksander I, wjeżdżając tryumfalnie do Paryża, te słowa wyrzekł do tłumiącego się ludu: Przychodzę tu nie jako wróg, ale jako przyjaciel, który chce wam powrócić handel i spokojność.