Słownik historyczny
terminów gramatycznych online

moc

Język: polski
Dział: Stylistyka, Poetyka (współcześnie)

Cytaty

Nadwierszowanych znakow dwa w używaniu. 1. (Kreska dla pokazania różnej mocy w podobnych rzeczeniach: потóмъ, potym, i пóтóмъ, potem, óбразы, wyobrażenia, обра́зы, obrażenia)

Jednokrotne przeszłe proste przyjmują też moc doskonałych: Отдернулъ oddarł, oткинулъ odrzucił, różnią się tym od doskonałego uczęszczającego; отдералъ oddzierał, откидалъ odrzucał, że czynność w pierwszych po raz jeden, w drugich wielokrotnie dopełnia się.

Wiele przekładań w przeszłych i przyszłych doskonałych czasach sposobu skazującego i roskazującego, i w nieskończonym niedoskonałym służy do przydania osobliwego znaczenia i mocy słowom, niemającym tego w terazniejszym czasie tegoż skazującego.

Niektóre Zaimki przyjmują na siebie moc imion. n. p. Онъ ему свой, on mu swój, to iest: родственникъ krewny.

[2) нѣкоторыя мѣстоименїя принимаютъ на себя именъ силу, н: п: онъ ему свой, то есть родственникъ; онъ самой обманщикъ: то есть великой обманщикъ; самъ домой прїѣхалъ: то есть господинъ. Łomonosow, 1757, § 432.]

2.) Jeżeli czyniący spadek niejako osoba, ale w mocy narzędzia wystawuje się; tedy cierpiącego moc odwrotne słowo mieć może: вѣтръ качаетъ дерева, wiatr tacza drzewa; дерева вѢтромъ качаются, drzewa wiatrem taczają się.

[2) ежели творительной падежъ не такъ какъ лице, но въ силѣ орудїя представляется; то страдательнаго силу возвратной глаголъ имѣть можетъ: вѣтръ качаетъ дерева́; дерева́ вѣтромъ качаются. Łomonosow, 1757, § 446.]

Sposoby służące do nadania mowie przyjemniejszego toku, przyczyniają się także do większej mocy wyrażeń.

Sposoby służące do nadania mowie przyjemniejszego toku, przyczyniają się także do większéj mocy wyrażeń.

S, nieod. n. dziewiętnasta głoska abecadła polskiego; należy do współgłosek. W języku polskim kształt jéj i brzmienie są trojakie: a) S, według tonu i mocy jego należy do współgłosek twardych mocnych; podług organu wymawiania, do podniebiennych nieodbitych; podług rodzaju głosu, do syczących. b) Ś, odpowiadająca poprzedniéj głoska miękka, we wszystkich innych podziałach grammatycznych razem z nią się znajduje. c) Sz, dźwięk nierozdzielny, lubo dwoma głoskami wyrażony, zalicza się także do wspołgłosek miękkich, czyli lepiéj zmiękczonych; ze względu na organa wymawiania do gardłowych nieodbitych; zresztą jest głoską syczącą i mocną jak poprzednie. W przekształcaniu się gramatyczném wyrazów trzy te odmiany téj saméj głoski ciągle się jedna drugą wyręczają np. kosa, koście, kosza, kośba, koszenie, liść, listek, mięso, mięśnia, pasać, paść, pasza i t. p. Krom tego ś. (si) i sz są odpowiadającemi miękkiemi twardéj współgłoski ch, która z niemi ustawicznie się umienia, np. socha, sosze, pociecha, pocieszyć, głuchy, głusi, ogłuszyć, Włoch, Włosi i t. p. S, ś i sz, opierając się na e i o nigdy nie robią tych ostatnich ściśnionemi, np. (pies, stos, wrzos. Po głosce sz, lubo jest nazywana miękką, nie pisze się nigdy i, lecz y, np. szyba. Oprócz wyrazu ssaći od niego pochodnych, w reszcie wyrazów czysto polskich głoska s nigdy się nie podwaja; w przyswojonych używa się albo podwojone jak w pierwotnéj formie, albo lepiéj pojedyńcze, gdyż w naszéj pisowni nie ma tego powodu, który zniewolił innych do podwajania. W imionach cudzoziemskich przyswojonych, jeżeli miały zakończenie na s, a ostatnia zgłoska odrzucona nie została, pierwotne s u nas często przechodzi na sz, jak np. Juljusz, Liwjusz, Jonasz, Horacjusz, v. Horacy; to samo często się spotyka, na początku i w środku innych wyrazów, jak np. reszta i t. p. S lub ss w słowach (czasownikach) jest cechą osoby drugiéj liczby pojed. trybu oznajm. np. byłeś, musiałeś, jesteś, masz, robisz, użyjesz, żeś wziął, tyżeś to? i t. p.; nadtoś dla eufonji wtrąca się przy formowaniu słów liczby mnogiéj i podwójnéj osoby piérw. i drug. trybu oznajm. w sł. Być czasu teraźn. i przeszł. np. jesteśmy, byliśmy, byliście, w innych słowach tylko w cz. przeszł. np. robiliśmy, robiliście, robiliśwa, robiliśta. Ś a niek. siś, dodane na końcu niektórych wyrazów, szczeg. zmków względnych, nadaje im całkowicie inne, nieokreślone, niepewne znaczenie, np. ktoś, któryś, coś, jakieś, jakoś, czemś v. czemsiś; stąd wyrazy, które same przez się oznaczają niepewność, przybierać ś lub siś nie potrzebują, i błędnie używają niektórzy ponoś, podobnoś i t. d. Przed ustaleniem pisowni zam. ś a często i s używano sz, zamiast zaś sz pisano ss lub sch; dziś to w starych pismach tylko się spotyka.