terminów gramatycznych online
accusativus
Język: polski, łaciński
- Chapitre IX. Du regime de l'accusatif / Rozdział IX. De regimine accusativi: Fook/1768
- Etymologia: Mał/1879
- Etymologia (Słoworód): Mał/1879
- Historyczna fonetyka czyli głosownia: Rozw/1923
- Nauka o formach (Flexya): Mał/1863, Mał/1879
- O nakłanianiu się słów: Dudz/1776
- Składnia: Mał/1863, Mał/1879
- Wstęp: KarłT/1885
Cytaty
Bien souvent on trouve un Accusatif, qu'on pourroit croire être gouverné d'un autre Acc. d'un nom Adiectif, ou du verbe; mais qui n'est gouverné, que d'une préposition, qu'il faut sous-entendre, à la façon des Grecs.
[...]
Często znajduje się Accusativus, ktory zdaje się być rządzony od drugiego Accusatywa, lub a nomine adiectivo, lub a verbo, a w samej rzeczy jest rządzony od prepozycji, której się domyślać potrzeba zwyczajem Greków.
Substantiva kończące się na a mają accusativum na e, n. p. czapkę, Senekę, etc.
Kończące się na nia, ya, teraz pospolicie mają accusativum na ą, n. p. Lutnią, suknią, wonią; historyą, koronacyą.
U starych Polaków bądź substantiva, bądź adiectiva, kończące się na a, jeśli nad, á miały accent, zamieniały á, na ę in accusativo; jeśli zaś nie miały accentu nad a in nominativo, tedy in accusativo zamieniały a na ą [...] Znajdzie-li in nominativo literę ostatnią a nienotowaną akcentem, niech onę in accusativo zamienia na ą.
Odmiany jednego i tego samego imienia ojciec nazywają się w gramatyce przypadkami (casus); przypadków mamy zaś w języku naszym w każdéj liczbie siedm. Nazywamy je albo liczebnie, albo z łacińska, jako to: [...]
Przypadek czwarty - accusativus, na pytanie kogo? co?
W łacinie rządzą rzeczone słowa podwójnym accusatiwem i podwójnym nominatiwem (na mocy zasad prostej składni zgody).
Zamiast znam te pany, mówimy już dziś tylko znam tych panów - tak téż używają się i wyrażenia znam tych ludzi, raczę tych gości, a nie jak dawniéj te ludzi, te gości. Że te formy są genitiwem - to nam wskazuje dodany ów zaimek tych, a nie te. Przypadkowa równobrzmienność tego genitiwu (gości, ludzi) z dawnym accusatiwem (także gości, ludzi) wytworzyła się też z czasem dopiero.
Jeżeli się na koniec o kim mówiło jako o przedmiocie cudzéj czynności, to się wtedy do ◻ takiego imienia doczepiała głoska m. W ten sposób przybywa do deklinacyi więc jeszcze i ACCUSATIVUS czyli przedmiotowy przyp.
Mamy w nich zachowane okazy tamtoczesnego nominatiwu (albo accusatiwu) przymiotnych comparatiwów nijakiego rodzaju, później dopiero zacieśnionego do tego adverbialnego znaczenia.
Ten rodzaj infinitiwu zna obok innych jego urabiań także i sanskryt, ale go tylko w samym accus. jako geruudium używał.
W naszym języku zaprzestał się ten accusativus już prawie całkiem używać w całéj sferze imion żywotnych t.j. osobowych i zwierzęcych, i zastępuje go tu zawsze IIgi przyp. W licz. mnogiéj mają się rzeczy znów tak, że właściwie formy accusatiwu téj deklinacyi, na y albo e zakończone (np. grody, konie, ...) pozostały w używaniu tylko w sferze samych rzeczowych i zwierzęcych imion; osobowe zaś rzeczowniki chyba tylko wyjątkowo czasem jeszcze takie accusatiwy formują (np. nauczajcie syny wasze).
Z pomiędzy reszty rzeczowników tego (męskiego) rodzaju, zwierzęce do nie tak dawna miały wprawdzie także ten prawdziwy nomin. plur., np. wilcy — accus. wilki, psi — acc. psy, wężowie — accus. węże; jednakże potém go postradały.
Niektórzy używają systemu mieszanego: jedne pojęcia nazywają terminami spolszczonymi, inne obcymi, używając ich in сrudo. Oto np. w ostatnich wydawnictwach krakowskich spotykamy się z taką nomenklaturą: „Niektóre masculina z nomin. na -a”. „W znaczeniu vocativu, accusativu”. [...] „Podług deklinacyi rzeczownikowej występuje ten imiesłów (= ten im. występuje) jak nominativus lub accusativus”. „Pl. accus. w znaczeniu nom. adj. podług deklinacyi rzeczownikowéj”. [...] I to wszystko w książce polskiéj, obok czysto polskich terminów: samogłoski nosowe, pierwiastki, końcówki, ściągnięcie i t. d. Zapytać się chce, dlaczego osoby tak piszące czynią wyjątek dla pewnych terminów, a dla innych nie?
Iloczas rzeczowników ręka strzała [...] wyjaśnia się może tem, że to są oksytona powstałe z dawnych barytonów wskutek działania prawa de Saussure’a, które przedprzyciskową długą mogły mieć tylko w nom. gen. loc. sg., zaś w dat. acc. sg. oraz nom. acc. pl. miały przycisk (cyrkumfleks) na rdzennej [...].
Nawet co do starych oksytonów z długą rdzenną nie wiadomo, czy w n. acc. sg. ich długość przeciągła nie polega na analogicznem jej (t. j. przeciągłej) wprowadzeniu z casus obliqui, co prawda zapewne już w prasł. epoce.