Słownik historyczny
terminów gramatycznych online

Cytaty 49 poz. • Strona 1 z 3  Jan 1594  Ortografia  

Pan Górnicki tego grubszègo, z znákiem nie używa, ále ná miejsce jego ma dwie literze spojonè ták uo: ná przykład, Buog wuodz mój. Co nie od rzeczy. Jedno iż w tym słowie Buog, i wuodz, te dwie literze spojonè uo, są ráczej diphtongiem.

A KOCHANOWSKI. [...] Drugié zową swoim, to jest, Polskim, którégo znák jest kréská tákże nád nim, ále od lewéj ku práwéj ręce, jáko żàdny, to jest, nikt.

KOCHANOWSKI. A trojákié Polàcy máją: Piérwszé zową Łácińskie, któré mà swój znák nád sobą, kréskę z góry ná dół wiedzioną od práwéj ręki ku lewéj, jáko żádny, to jest, niecudny.

Jeno mię z jednéj strony odwodzi zwyczaj już dawno ápprobowány stáry, i literá nowa, która w żadnym języku nie jest zwyczájna [...] Wedle zwyczáju bowiém stárègo i już záwźiętègo, to a Polskié było po prostu pisánè bez krèski.

Co i Pan Górnicki czyni: który w tym tylko jest rózny, że miásto krèski jednéj, używa circumflexu ták, b̂.

A jesliż nie nájduiemy, cóż téż po punktćie miąszym? Gdźie sie bowiém literá która czym znáczy, znáczy sie ad differentiam drugiéj jéj podobnéj. Téj iż nié mász, tedy i miąszègo punktu nie trzebá kłáźdź nád, z.

Ale kiedy rzeczesz, czoło, tám już tè dwie literze,cz, w jedno spojonè przy o, jedną syllábą.

Ná przykład, cegłá przez gołè c, ćiáło przez ć, á czoło przez cz: gdźie to cz, ináczéj już brzmi, niż którè z owych dwu: á to względem litery téj, z, która dla tego sie przykłáda, áby sie syllábá miąszo wymawiáłá.

Ná przykład: Poćże sie: gdzie sie káżdéj litery náturá własna wyraża: i káżda syllábá znácznie sie jedná od drugiéj dźieli.

Bo jesliż, ć, z áccentem, ś, z áccentem, tákże i, ż, z punktem ná wiérzchu miąszym, ważnè, i nie idźie nam więcéj, jeno o thon litery onéj, áby sie łáćińskié, c, w polskié odmięniło, nie wiém czemu by to, ċ, z punktem, ábo choć tákie c̃, miásto, cz, tákże i, ṡ, z punktem, álbo tákié, s̃, miásto, ß, ważnè bydź nie miáło?

Jedno w piśmie ná kształt łáćiński, jáko tu w tym piśmie terázniejszym, którèm ná kształt łáćińskiégo dał formowáć, jużby trudno bydź miáło, i jużby táka literá Niemiecka szpećiłá kształt łáćiński, jáko sámá rzecz pokázuje.

Po tè czásy bowiém záwsze, ták composita jáko simplicia, dzwon i odzów, etć. jednáko sie pisáły.

Po tè czásy bowiém záwsze, ták composita jáko simplicia, dzwon i odzów, etć. jednáko sie pisáły.

Przy tym, Dz, wiedzieć trzebá, że sie słowá Polskié nájdują, w których, d, osobno wyrzéc sie musi, á osobno, z, jáko są compositá, odzów go: odżegnaj sie, etć.

Przy tym, Dz, wiedzieć trzebá, że sie słowá Polskié nájdują, w których, d, osobno wyrzéc sie muśi, á osobno, z, jáko są compositá, odzów go: odżegnaj sie, etć. drugié są simplicia, jáko dzwon, etć.

Tákże i w inszéj literze, ź, z cienką krèską, jáko, odźienié, á odźiębił sobie, etć. [...] Ná rózność tedy syllab, trzebá áby było dzytá Polskié trojákié: jedno prostè bez krèski, dla słowá, wiédz, i temu podobnych: drugié dla słowá, wiedź, z: krèską: trzećié dla słowá, dżdży, z miąszym punktem.

Albo więc ná kształt inákszy: ták, ḑ, ḑ́, ḑ̇. á zyśdź sie może i do prostègo i do ukośnègo pismá.

Ale rychléjbym rzékł: ten vocativus, Pánie, domine, niech idźie prostym, e, bez krèski.

KOCH... A w pisaniu tych wszytkich tak sie zachować, jako się i o piérwszéj literze mówiło: to jest, aby znaki na żadnym nie były, chyba gdzie trzeba dla przyczyny powiedzianéj: wyjąwszy to ostatnié, któré zawżdy swé piątno ma niéść.

Gdzieby sie tráfiło dwoje ii, wespół, jáko w tym słowie, piie, biie, etć. tám już piérwszè, i, własna vokalisz, á drugié już consonans.