terminów gramatycznych online
Cytaty 346 poz. • Strona 1 z 18 Rozp. 1830
Nie uczyłem się obcych dyalektów, nie umiem o nich sądzić; ale widzę znaki tak w ich pismach, jak w Słowniku Lindego, który ich wyrazy obok siebie stawia.
Autor Słownika Polskiego mówiąc o słoworodzie, gruntownie dowodzi w Rozdz. II, że samogłoski w językach nie są zasada etymologii, że podpadają wielkiéj zmianie osobliwie u Słowian.
Po wyrojeniu, gdy każdy na osobnéj posadzie, i pod różnymi panami, odmiennego uczył się pisma, czyli charakteru [...].
Jeśli Czesi nie znamionują o, tak jak my, to dlatego, że w jego miejscu piszą u, do którego zbliża się jego brzmienie i u nas.
Nic masz żadnéj wątpliwości względem potrzeby kréskowania spółgłosek, dlatego, że brzmienie miękkich niezaprzeczenie, i po wszystkich prowincyach, jednostajnie różni się od brzmienia twardych.
Odmienny jest wcale dźwięk samogłoski o, w tych wyrazach obok siebie położonych: moc, módz, — łoże, łóżko, — głownie, głównie.
Dla téjże przyczyny wszystkie imiesłowy kończące się na ony, mają o otwarte, nawet wtenczas, kiedy są skracane, np. spędzony, znużony, umęczon i t. p.
Rzeczowniki żywotne, zakończone na samogłoskę nosową, przybierają podniebienną spółgłoskę ć, zamiast podniebiennéj spółgłoski ń: od cielę formujemy cielęcia nie cielenia, bo cielenia zdawałoby się pochodzić od cielenie.
Któreż bowiem jest prawidło bez wyjątku?
W odmianach słów, zakończonych na samogłoskę nosową, samogłoskę tę odrzucamy, lecz brzmienie jéj nosowe wyrażamy przez nosową spółgłoskę n.
W odmianach słów, zakończonych na samogłoskę nosową, samogłoskę tę odrzucamy, lecz brzmienie jéj nosowe wyrażamy przez nosową spółgłoskę n.
Podobno dla zakończenia tego na éj, jest także e ściśnione, w drugim i trzecim przypadku na rodzaj żeński wszystkich przymiotników, zaimków i imiesłowów [...]
Przypadek 6ty i 7my przymiotników w rodzaju nijakim ma e ściśnione, np. tém, piękném, uczoném, przyjemném, mądrém i t. d. dziełem.
Przypadek 6ty i 7my przymiotników w rodzaju nijakim ma e ściśnione, np. tém, piękném, uczoném, przyjemném, mądrém i t. d. dziełem.
Na téjże karcie wyraz je, (nasze jest) każe pisać przez e; wyraz zaś je, od jeść, przez é.
Gdybyśmy mogli uznać to domniemanie za prawdziwe, znajdowalibyśmy jaki taki powód, któryby mógł usprawiedliwiać, choć w części, piérwsze zaprowadzenie znaku nad á, ale nie jego wskrzeszenie.
Ustało znamię nad á wskrzeszone, choć pilnie po szkołach zalecane; ztąd wniosek, że nikt nie czuł i nie czuje jego potrzeby.
Zachęcony gorliwością autora Grammatyki w śledzeniu nawet drobiazgów językowych, uważałem w starych drukach, że a kréskowano, azatém za otwarte podług Grammatyki poczytywano, najczęściéj i prawie jednostajnie tam , gdzie ta samogłoska nie łączyła się z następującą żadną spółgłoską, azatém gdzie sama stanowiła lub kończyła zgłoskę czyli syllabę, np. A-dá-ma, zá-bá-wá, ná-kłá-dá, Bá-lá-á-má.
[...] pan, pa-na, gad, ga-du, dał, dała, łan, ła-nu, głaz, gła-zu, znam, zna-my, sam, sama; kiedy takie a z ostatniéj zgłoski, przechodzi na przedostatnią, wtedy tém bardziéj czuć się daje jego różnica, ponieważ u nas przedostatnia jest zawsze długa.
[...] pan, pa-na, gad, ga-du, dał, dała, łan, ła-nu, głaz, gła-zu, znam, zna-my, sam, sama; kiedy takie a z ostatniéj zgłoski, przechodzi na przedostatnią, wtedy tém bardziéj czuć się daje jego różnica, ponieważ u nas przedostatnia jest zawsze długa.