Słownik historyczny
terminów gramatycznych online

język polski

Hasło w cytatach: jęz. pol., jęz. polski, język Polski, p., pol., pols., polski, polski język
Język: polski
Dział: Teoria języka (współcześnie)

Cytaty

Kto chce pisać doskonale

język polski i też prawie,

umiej obiecado moje,

ktorem tak napisał tobie (Kucała 1985, s. 108).

W języku polskim, kto chce wyrazić ten dźwięk ktory w wymáwianiu słów słyszemy, ty litery abo figury musi znać.

Trudno sie temu / ktory nowy brat wydawa ustrzec wszytkich omyłkow / a zwlaszczá w Polskim Języku / gdzie nie mász żadnych istych reguł.

A tym Czasem tego Compendium álbo krotkiego zebrániá polskiego języká záżywaj/ wedłu upodobania swego.

W tym dyftongu się obie litery wymawiają w jednej syllabie, ták jáko w Polskim, jáko to mien moj, tien twoj, bien dobrze i dobro.

Polski język. die Polnische Sprache. le Polonois; la langue Polonoise.

Aby to do skutku przyszło, zdaje się niektorym, że przywrociwszy starodawny sposob mowienia, byłby daleko łatwiejszy Polski język.

Czegoby potrzeba na wydoskonalenie języka Polskiego?

Gdy się dwie liczby schodzą z ktorych jedna dziesiątek jaki, sto, lub tysiąc wyraża [...] wolno jest w Polskim języku czyli tę, pierwej wymawiać, ktora znaczy dziesiątek, nap: tak: dwadzieścia jeden, dwadzieścia dwa ettc: jak liczą Francuzi.

P. Co się rozumie przez czas przeszły więcej niż doskonały? O. To, co się nie tylko zupełnie stało, ale już dawno mineło, à w ten czas w Polskim języku do werbow dodaje się czas przeszły słowa posiłkującego jestem, nap: przyszedłem był.

Język Polski jako w wielu inszych rzeczach zgadza się z Francuskim, tak i w tym, że oba nie mają słow, ktore by same przez się cierpiące znaczenie wyrażały: lecz u Nas troisty na to znajduje się sposob.

Wokale swój tylko jeden głos wydają, gdy je wymawiamy, takich jest sześć a e i o u y Greckie. Od tych pochodzą dwie Polskiemu językowi własne: ę i ą.

O Deklinacyach Imion Substantywow. Wszystkie Imiona Substantiva w Polskim języku ściągają się do pięciu Deklinacyi, według pięciorakiego onych w Rodzącym Spadku kończenia, to jest na a, i, o, u, y.

Wydaje się z tej Koniugacyi, iż język Polski nie ma słow, ktore by same przez się cierpiące znaczenie wyrażały [...]

Dwuch liter w Polskim języku dobrze piszący nie zażywają: Q X.

O języku Polskim. VIII. O niektórych Przedsłowiach, abo prepozycyach w złączeniu z innemi słowy.

Nowe przewyższalne z Polskiego języka wzięte, z przyłożeniem НАЙ. найлушчïй najlepszy, иайчистѣйшïй najczystszy, w Rossyjskim języku nie wydają się dobrze.

Kto pozna dobrzé swój język, pozna łatwiej i obce. Przy rozwáżániu więc Polskiego języka, uczyć się będziemy Łácińskiego.

Niezachowujący tych prawideł, za wyszukanié fałszywych lub niepewnych źrzódeł, na pośmiéwisko sobie zarabiają: jak pewny nasz Pisárz, który chcąc język Polski udadź za nájdawniejszy, żeby samym Polákóm przysądził prawo panowániá nad całym światém, powiadá: że Adám jest jedno co Jadám, Ewa jedno co Jewa, czyli jémy, Abel nazwany od tego, że ubył, gdy go zabito, że Babilon znaczy babie łono, Gallus znaczy golec, Graecus znaczy grzeczny &c.

Szacunek tedy języka Polskiégo, uchroniénié się błędów wmówieniu i w pisaniu, bogácénié i doskonálénié ojczystéj mowy, wprowadzénié wszystkich Nauk w cały Naród, łatwé i prędkié uczenié się obcych języków, przeświadczáją kochającego Ojczyznę Poláka o potrzebie Narodowéj Grammatyki.

Daléj się mówi porządnie o przedniejszych Słowa odmianach przez Osoby, Liczby, w Polskim języku przez Rodzaje, przez Czasy i przez Tryby.

Jak doskonały jest więc język polski! jak wiele ma pierwszeństwa nad drugiemi! jak gruntownie więc trzeba się go uczyć, aby nim dobrze pisać, albo żeby z obcych języków co na polski, albo z niego co na obce wiernie przetłumaczyć.

Wziąłem ja w mojej Grammatyce prawidła samego polskiego języka, bez łacińskiego; nie podzieliłem je na trzy tomiki i klassy, lecz jednym zawarłem.

Przedsięwziąłem młodszym Pokoleniom Ojczyzny naocznie wykazać, ile nam Polakom, już na początku Wieku XIX żyjącym, mimo najczystsze żywioły i nader ważne pomnożenia Języka Polskiego, pozostawało do wyrudzenia, do sprostowania i do rozświetlenia w pismach i w wysłowinach, i jak daleko byliśmy od stanowczego ładu, czyli od owej odkrojności w mowie naszyj, jaką się w swoich wcześnij od nas zaszczyciły Narody, wyprzedzające nas oświeceniem [...].

Cesarz Nemecki, mawiał przed trzema wiekami o Językach, iż Hiszpańskim przystoi rozmawiać z Bogiem, Francuzkim z Przyjaciołmi, Nemeckim z Nieprzyjacioły, a Włoskim z Płcią Piękną, godzi się przydadź , że Językiem Polskim w tym stopniu wytworności i melodności, w ktorym dziś stanął, już śmiało i pomyślnie z temi wszystkiemi rozmowić się można.

Z przywiedzionych tu przykładów widzimy, że Grammatyk który nie odroźni w Polskim języku spółgłosek miękkich, który widzi tylko figury liter, a nie zgłębi ich brzmienia, przy najpowszechniejszém nawet prawidle znajdzie mnóstwo nieforemności.

Wzniesienie języka ku podniebieniu dla wymowienia cienkiej samogłoski i , nie może przeszkadzać wyrobieniu spółgłosek wargowych i zębowych b, p, m, w, f (16), gdyż te nie w kanale ust się wyrabiają. Jakoż spółgłoski te we wszystkich językach spływają na cieńsza samogłoskę i. W języku polskim mogą spływać na cieńszą i na grubszą.

Wymagamy bowiem w języku Polskim aby samogłoska e stała pomiędzy miękkiemi spółgłoskami.

Tym zabytkiem są Staluta Wiślickie, przełożone na język polski przez Świętosława Swocieszyna, kustosza warszawskiego, pisane roku 1449 przez Mikołaja Suleda burmistrza wareckiego, wydane staraniem uczonego Lelewela w Wilnie r. 1824.

POLSKI język. Obacz Język.

Mroziński piérwszy zgłębił zasady języka polskiego, oznaczył budowę jego piękną i wielką przez swoję prostotę, wyjaśnił język żyjący, jaki w swym wieku zastał [...]

Zamilczam o zaletach polskiego języka, mówi on sam za sobą, zna je uczony, okazuje niejakie cechy i to dziełko.

Powód dało mi do ułożenia ninieyszey Grammatyki, kilkoletnie doświadczenie uczenia Litwinów ięzyka polskiego.

[Feliński] "Mimo to, nie sądzę jednak, żeby ten język zamożny i przedziwny w zarodzie swojim (chociaż w ostatnich czasach przez rozbiór grammatyczny i wyrobienie podniósł się bardzo wysoko) stanął już na koniec na tym udoskonalenia szczycie" [...] "Zdaje mi się, że jeszcze o języku polskim nie można powiedziéć: każdy go popsuje, ktokolwiek ośmieli się go doskonalić". I znowu daléj. "Mowa i pismo wzajemnie na siebie działają [...] Skoro wykształcone towarzystwa wprowadzają w stolicy jakie ułagodzenia do mowy, zaraz je naśladują po większych miastach i wkrótce po całym kraju".

Takiemi są np. języki: polski, rossyjski, czeski i inne, które z języka słowiańskiego powstały.

NB. Spójniki: żeby, aby, gdyby, bogdajby, tworzą tryb życzący, którego właściwie nie mamy w polskim języku [...].

Język polski [...] Podzielić go można na książkowy i nieksiążkowy […]. Drugi jest tylko w ustach ludu wiejskiego. […] Językiem niegrammatycznym mówi lud wiejski w dzisiejszém Królestwie, w W. X. Poznańskiém, w sześciu obwodach galicyjskich, w górnym Śląsku austriackim i pruskim, w części prowincji Prusami wschodniemi zwanéj, na koniec w licznych osadach Mazurów w prowincjach ruskich, które składały dawną Rzeczpospolitę polską [...].

Najogólniejsze przymioty języka polskiego są, zgodnie z charakterem narodu: męzkość i powaga w brzmieniu z jednéj strony, a łagodność i miękkość z drugiéj.

B [...] wymawia się jak w polskim języku.

D [...] wymawia się zupełnie jak w polskim języku. Dead, umarły; head, głowa; bondage, niewola [...].

Porównywając pod tym względem język polski z rossyjskim, przyznać należy wyższość ostatniemu w takich zdarzeniach, w których zdania przydane dają się zamienić na imiesłowy.

Przymiotnik ten pochodzi od zwracającego zaimka się, który w polskim języku służy zarówno wszystkim osobom i obu liczbom, np. ubieram się, ubierasz się, ubieramy się i t. p.

Język polski bierze swój początek od języka starosławiańskiego, a ten od sanskryckiego.

Umiejętność języka polskiego na tym zależy, aby podług zwyczaju narodu polskiego po polsku czysto mówić i poprawnie pisać: co nabywa się przez naukę grammatyki, krasomówstwa i wymowy.

Ojczystym czyli narodowym językiem Polaków jest język polski.

Co się tyczy języka polskiego, tę tylko postać wyrazu przyjmujemy za piérwiastek, którą nam język polski w historycznym swoim rozwoju podaje, nie szukając postaci dawniejszéj, do przedhistorycznych czasów języka polskiego należącéj.

Ponieważ przy płynnych spółgłoskach samogłoska piérwiastkowa niekiedy całkiem wypada, mamy więc w języku polskim niektóre piérwiastki o samych spółgłoskach : tn (tn-ę), mr (mr-ę), łg (łg-ać), stł (sł-ać zam. stł-ać), ćm (ćm-a), str (prze-str-ony).

W sanskrycie, zendzie, litewskiém i starosłowieńskiém ma przyrostek -ti tę samę funkcyję co w polskiém.

Narzecze narodu najbliżej z nami spokrewnionego nazywać będziemy językiem czeskim; nasze zaś lechickie, zostające w najściślejszym związku gramatycznym i fonetycznym s piśmienną mową starożytnych Słowian, językiem polskim, którego zatym bez gruntownej i dokładnej znajomości starosłowiańskiego języka gruntowne, dokładne i umiejętne poznanie i zbadanie jest zupełnym niepodobieństwem.

[…] Takowe zapatrywanie się jest nader błędne i niezgodne s práwdą; albowiem faktem jest niezaprzeczonym, że gdzie tylko w dziedzinie języka starosłowiańskiego i polskiego zachodzi w 2éj osobie liczby pojedyńczéj kontrakcyjá lub wyrzutniá […], tam téż i w 1éj osobie liczby pojedyńczéj nie ma spójki, i dlá tego osoba ta kończy się w obudwu językach nie na samogłoskę nosową ą lub ę, w któréj tkwi zawsze spójka, lecz na spółgłoskę m, która jest znamieniem téjże osoby [...].

[...] Spółgłoska j nie tylko w sanskrycie i w słowiańskiéj mowie, a w szczególności w języku starosłowiańskim i polskim, ale także w języku gockim, [...] jest pogłosem po większéj części nadającym słowu znaczenie przechodnie. I tak gockie nisan (być zbaɣonym), w czasie przeszłym nas (ocáláł) jest słowo nijakie [...].

Ile jest przypadków? Język polski ma w obu liczbach po siedm spadków, którym od względów, jakie oznaczają, dano szczególne nazwy. a) Mianownik używa się na pytania kto? co? i oznacza istotę, o któréj się coś mówi, w zdaniu zwykle jest podmiotem […]. b) Dopełniacz kładzie się na pytania kogo? czego? czyj? i oznacza istotę, do któréj coś należy, albo od któréj coś pochodzi [...]; albo tę istotę, która chwilowo, częściowo, z pewném ograniczeniem lub przeczeniem doznaje działania [...]. c) Celownik kładzie się na pytania komu? czemu? i oznacza istotę, dla któréj coś się dzieje, która jest celem działania [...]. d) Biernik kładzie się na pytania kogo? co? [...] i oznacza istotę, która będąc w stanie biernym, nie działającym, przyjmuje na siebie działanie innéj istoty [...]. e) Wołacz używa się bez pytań i oznacza istotę, do któréj mówiemy, którą wołamy, wzywamy [...]. Narzędnik używa się na pytania kim? czém? oznacza istotę, będącą narzędziem działania lub stanu, t.j. taką istotę, przy pomocy któréj coś się stało, coś jest [...]. Narzędnik oznacza także istotę, która jest w przejściu z jednego stanu do drugiego w skutku działania podmiotu [...]. g) Miejscownik kładzie się zawsze z przyimkami na pytania: na kim? w kim? po kim? o kim? przy kim? na czém? w czém? o czém? przy czém? i oznacza istotę, kiedy ją uważamy jako miejsce lub czas, w którym lub przy którym, coś się znajduje, coś się dzieje [...]. Ten przypadek używa się tylko z przyimkiem, inne zaś oprócz mianownika i wołacza mogą się używać z przyimkiem lub bez przyimka.

Stosownie do programatu, ułożonego przez Władze dla szkół Królestwa Polskiego, język polski i ruski mają być w nich wykładach według metody gienetycznéj, to jest nauka gramatyki ma się zaczynać od zdania, a od części zdania przechodzi się do części mowy [...].

Wszystkich części mowy w języku polskim mamy dziesięć.

[Józef Mroziński] Jeżeli w gram. języka naszego ogrom wyjątków i podziałów przy każdem niemal prawidłe przeraża najgorliwszego nawet miłośnika ojczystej mowy, a cudzoziemcowi trudność jęz. pol. zdaje się być nad siły ludzkie, pochodzi to po wielkiej części stąd, że żaden gramatyk nie śledził natury polskich głosek.

[List współplemieńca do jednego badacza polskiego] Z najviękšem zadovoleniem przyjąłem te uvagi, pełne praktyćnego značenia i pożytku, dla ustalenia na zavše rzečyvistych yymagań i języka polskiego, jako piervšorzędne zajmującego miejsce v rodzinie wielkiej słaviańskiej; a osoblivie užyvającej alfabetu tegoż samego, co i my łacińskiego.

[List współplemieńca do jednego badacza polskiego] Germańska dvojka w, jest niepotrzebną v našych słaviańskich językach; jakotež polski język v pisovni dotąd róžnił się dvoma głoskami składanemi; zamiast u nas Słavian všystkich jednej nieskładanej s takovym značkiem u góry: č, cz, š sz i t. d.

Medzofanti (Mezzofanti) Józef Kardynał Ital. "Język polski ma wszystkie narzędzia i sposoby mowy ludzkiej; czego w jinnych brakuje, to w polskim się znajduje; jest najjędrniejszym, najzdolniejszym".

W nadawaniu rzeczownikom osobowym formy już rzeczowéj, już to osobowéj, panuje w polskim języku swoboda. Nowsza polszczyzna najzwykléj używa formy osobowej, mianowicie w prozie.

Forma bierna rzadko się używa w języku polskim, zastępujemy ją często formą nieosobową.

Przed kilku laty, grono uczonych i miłośników języka i piśmiennictwa polskiego w Warszawie podjęło myśl ustalenia pisowni polskiej.

Pierwszy sposób ma za sobą tradycyą kilku wieków; drugiego Akademia dotąd używała w swych pismach; za trzecim przemawiają gorąco niektórzy członkowie Akademii, specyaliści, oddający się badaniom języka polskiego.

Nie należą tu oczywiście w żadnym razie nazwy geograficzne, których nie odmienia się w polskim języku: Aquae Sextiae, Philippi, Aegospotamos i t. p.

Język, a, lm. i [...] b) przen. narzędzie mowy, mowa, możność mówienia, dar słowa, wymowa, wysłowienie [...] d) mowa ludzka, mowa narodu: Umiejętność języka. [...] J. polski, francuski, cygański. Języki wschodnie. Władać, mówić językami. J. umarły a. martwy, x niezywy (= którym już jako ojczystym nie mówią obecnie). J. żywy a. żyjący (= którym mówi obecnie żyjąca narodowość). J. bogaty, ubogi. Języki pokrewne, pobratymcze, jednoszczepowe. J. pierwotny a. prajęzyk. Języki pochodne. Nauka, gramatyka, historia języka. [...] Wykładał języki słowiańskie. J. rozdzimy, ojczysty, macierzysty, swój, obcy, cudzoziemski. Języki starożytne, nowożytne. Przen. sposób wysłowienia, środek wyrażenia czego, porozumienia ś., styl: Przemawiał do ludu językiem ludu. Przemawiać językiem mowy potocznej. J. naukowy, gramatyczny, filozoficzny, piśmienny a. książkowy, literacki, potoczny, ludowy a. gminny, salonowy, złodziejski. [...] Księgi pielgrzymstwa są pisane przez Mickiewicza językiem biblijnym [...] Czystość, poprawność języka.

Polonizm, u, lm. y 1. wyraz lub zwrot mowy właściwy wyłącznie tylko językowi polskiemu.

Polski 1. Polakom a. Polsce właściwy, z niemi pozostający w związku, sarmacki, narodowy dla Polaków: [...] Język P..

Polszczyzna, y, blm. [...] 2. język polski, mowa polska [...] Pisze wyraża się piękną polszczyzną.

[Adam Antoni Kryński] Książka do nauki języka polskiego, którą obecnie wydajemy, ma charakter podręcznika szkolnego.

[Adam Antoni Kryński] Kurs obecnie wydawany może być rozpoczęty w klasie wstępnej bez najmniejszych trudności i to z uczniami o średnich zdolnościach; nauka ta jednak może przynieść pożytek tylko wtedy, gdy ją będzie prowadził nauczyciel, lepiej obznajmiony z językiem wogóle i językiem polskim w szczególności, niż na podstawie kursu gramatyki szkolnej.

Język polski. § 72. Język polski należy do rodziny języków słowiańskich. Pierwotny język słowiański czyli prasłowiański jest jakby ojcem jego, a poszczególne języki słowiańskie jakby braćmi.

Otóż tu należy jeszcze zaliczyć wyrazy: eklezjarcha, matrjarchat,matrjarchalny, patrjarcha, patrjarchat, patrjarchalny, po części dlatego, że pierwsza ich część przypomina takie wyrazy jak herezja, eklezja, patrja, czy to używane w języku polskim dzisiejszym lub dawnym, czy tez znane szerszemu ogółowi w brzmieniu łacińskim (eklezja).

Z dziedzin teoretyczno-naukowych fonetyka historyczna, objaśniająca zmiany dźwiękowe, które zaszły w języku polskim w czasie jego rozwoju aż do chwili obecnej z natury rzeczy musi się oprzeć na znajomości dzisiejszego jej stanu dźwiękowego.

A jeszcze dokładniej formułuje [Rozwadowski] to samo: "[...] Z powodu dosyć znacznej jednolitości polskiej fonetyki, wiele z poniższych określeń można zastosować do języka polskiego wogóle [...]".

Język polski posiada przycisk wyrazowy stały, mianowicie zgłoska przedostatnia wymawiana jest nieco mocniej od innych, różnica jednak jest w porównaniu z innemi językami, jak niemiecki, rosyjski, angielski, nieznaczna, i podobniejsza pod tym względem do stanu rzeczy w języku francuskim.

[...] ludzie mówią jeszcze po polsku w Lubszy, o milę na pn.-wsch. od Brzegu. Granica językowa przekracza Odrę koło Szurgostu i biegnie

Dziś w całym pasie od Białegostoku aż poza Wilno język polski ma przynajmniej względną większość, ale podkład jego jest białoruski (tylko w bardzo małej cząstce litewski).

Niepodobna przypuścić, by ludność mówiąca tf kf sf, zachowując zresztą swój polski język, samodzielnie czy pod wpływem ruskim zmieniła te grupy na objektywnie trudniejsze tv kv śv, zupełnie zaś prosto objaśnia się to spolszczeniem Białorusinów.

W zakresie deklinacyj ustaliła się w każdym języku pewna liczba przypadków, różniących się poczęści formą (głównie końcówkami), poczęści zaś nie formą, ale tylko znaczeniem. Mamy to i w dzisiejszym języku polskim np. forma pani jest wspólna kilku przypadkom, różniącym się tylko funkcją czyli znaczeniem: dopiero ze zdania możemy wywnioskować, czy pani jest mianownikiem, czy też innym przypadkiem (np. dopełniaczem lub celownikiem).

Co się tyczy stosunku stsł. -, p. -m, to tu także jest tylko fonetyczna różnica: zniknięcie końcowego -ь i stwardnienie spółgłoski -m; w formie stp. jeśm, o ile ją istotnie tak wymawiano, o czem napewno nie wiemy, zachowałby się ślad miękkości końcowego -m'.

2 l. p. stsł. -ši, p. -š zapewne z dawniejszego -šь i pod tym względem z polskim zgadzają się wszystkie inne żywe języki słowiańskie.

§ 77. W jęz. prasł. bezokolicznik kończył się na -łi, w jęz. polskim końcówka ta brzmi -ci, ale gdy rdzeń czasownika kończył się na spółgłoskę, tworzyła się wtedy z końcówką -ti grupa spółgłoskowa ulegająca nieraz nowym procesom fonetycznym.

Otóż czasowniki na -nać mają w stsł. różne formy tego imiesłowu, a między niemi także na -nątъ np. dvignątъ, oczekiwalibyśmy więc w pols. dźwignęty, istotnie zaś jest dźwignięty.

W polskim języku pełnogłoski (vocales, samogłoski) prawie wszystkie istnieją jako osobne wyrazy, ale tylko jako partykuły: a e i u o, nawet y jako wykrzyknik; inne głoski wyjątkowo, i także tylko jako partykuły: z (s), w itp.

W kasz.-słowińskiem te czasowniki wykazują, w zgodzie ze stp. językiem, apofonję (przy pierwotnych długich): bāčic bāči (imperat.) [...], w pol. długość báczyć itd.

§ 9. Język polski nie posiada obecnie stałej oboczności długich i krótkich pełnogłosek czyli stałych różnic iloczasowych.

Czasowniki typu wróci kłóci..., których zgłoska rdzenna była cyrkumflektowana (dlatego w inf. oraz 1 sg. praes. przycisk ściągnięty na zgłoskę akutową) i przyciskowa, [...], p. wrócisz... [...].

Przy krótkiej zasadniczej samogłosce w polskiem wahanie: dolny górny... .

Polskiemu mówić odpowiada tak samo mṷo̯vjic.

Dla przeszłości zwróciłem w RS VIII 279 uwagę na starą (zapisaną od r. 1303) oboczność polskiej i niemieckiej nazwy tej samej miejscowości w Wielkopolsce Chycina- Weissensee, która powstała prawdopodobnie przez skojarzenie pol. chyc- z niem. (gdzieś w IX wieku) hwîz ‘weiss’, to znaczy kiedy pol. y brzmiało podobnie do ui̯ lub u̯ï.

W grupie drugiej rdzeń występuje w postaci: dm-, dą-, dę-, dym-, tu więc do odnalezienia wspólnej postaci nie wystarcza sam język polski, ale trzeba się cofnąć do form prasłowiańskich [...].

W związku z tem należy sobie zdać sprawę ze stosunku języka polskiego w ogóle do języków słowiańskich i indoeuropejskich, przy czem wystarczą tu wiadomości z książeczki Nitscha O języku polskim (3. Stosunki pokrewieństwa).